Józef Cyryl Starkel – niestrudzony w służbie chorym.

Na rogu ulicy Nowy Świat i Alei Solidarności znajduje się niewielki skwerek, właściwie trójkąt zieleni mijany spiesznie przez przechodniów w tym dość ruchliwym punkcie miasta. Miejsce to nosi imię doktora Józefa Starkla. Ale gdyby kogokolwiek z tych, którzy tamtędy przechodzą lub przejeżdżają, zapytać, kim był ów patron skwerku, wątpię, czy otrzymalibyśmy odpowiedź…Tymczasem patron u zbiegu ulic to postać wielce zasłużona dla tarnowskiej służby zdrowia w XIX wieku, ceniona i szanowana przez mieszkańców naszego miasta. 

Żyjący w latach 1807 – 1875 Józef Cyryl Starkel był lekarzem, a przez kilka lat pełnił funkcję honorowego dyrektora szpitala w Tarnowie, dziś zwanego popularnie „starym”. Na świat przyszedł w Gorlicach. Studiował medycynę i języki obce w Wiedniu, a w 1831 roku złożył w Padwie dwa egzaminy lekarskie, które dały mu tytuły doktora medycyny i chirurgii oraz magistra położnictwa. Znał języki francuski, angielski i włoski. Pracował jako lekarz powiatowy, a potem jako prywatny medyk księcia Henryka Lubomirskiego w Przeworsku. Wreszcie w roku 1842 został powołany na stanowisko lekarza miejskiego w Tarnowie i tak zaczęły się jego związki z naszym miastem i liczne dla niego zasługi. Z kilkuletnią przerwą, kiedy to był lekarzem obwodowym w Rzeszowie, funkcję lekarza miejskiego w naszym mieście sprawował ofiarnie do roku 1875.

Nie bacząc na zagrożenie życia, na to, że mógł przypłacić swoją postawę więzieniem, utratą majątku i pracy, z wielkim zaangażowaniem i ofiarnością pomagał ofiarom rabacji chłopskiej w roku 1846, a potem rannym i więzionym w Tarnowie powstańcom styczniowym. To on skłonił księcia Władysława Sanguszkę, by ten pozwolił zorganizować w części swojego pałacu w Gumniskach szpital polowy.

Jako lekarz miejski podejmował skuteczną walkę z dziesiątkującymi ludność ówczesnej Galicji epidemiami. Między innymi, podczas dwóch poważnych epidemii cholery w naszym mieście (1866 i 1873 rok), wydał zarządzenie o powszechnych szczepieniach, które uratowały życie wielu ludziom. Swoje doświadczenia zawarł w znakomitej pracy naukowej pt. „O cholerze nagminnej w mieście obwodowym Tarnowa w jesieni 1866.”. Bardzo interesowała go kwestia zapobiegania chorobom zakaźnym i opublikował liczne artykuły na ten temat. Jako lekarz miejski niestrudzenie pracował nad poprawą stanu sanitarno-higienicznego miasta. W efekcie jego działań po roku 1873 naszego miasta nie dotknęły już żadne wielkie epidemie.

Józef Starkel był prawdziwie lekarzem z powołania. Medycyna, organizacja służby zdrowia tak, by najlepiej pomagać chorym, to były jego pasje. Dość powiedzieć, że praktycznie od podstawa opracował plany organizacji publicznej służby zdrowia w Tarnowie i zrobił to tak dobrze, że jego założenia i postulaty stały się wzorem dla wielu miast Galicji. Znakomity lekarz, był przy tym zapalonym społecznikiem i posiadał talent publicystyczny. Propagował oświatę medyczną, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży, aby zapobiegać w ten sposób wielu chorobom. Był członkiem wielu towarzystw naukowych, nie tylko krajowych, ale i zagranicznych, stowarzyszeń lekarskich. Pisywał artykuły, rozprawy naukowe z różnych dziedzin, zwłaszcza nauk medycznych i publikował je w prasie krajowej i zagranicznej, zyskując uznanie i rozgłos. Bliska mu była idea organizacji właściwej i powszechnej opieki zdrowotnej dla ludności wiejskiej, ogromnie wówczas pod tym względem zaniedbanej. Wiele o tym pisał do różnych czasopism.
Dla Tarnowa zasłużył się wielce, nie tylko na gruncie ochrony zdrowia. Z jego inicjatywy i przy czynnym współudziale powstała szkoła żeńska, przedszkole, szkoła więzienna, bursa dla uczącej się młodzieży (której był kuratorem), ogród miejski, ochronka dla dzieci osieroconych, bezdomnych i biednych, którą zresztą finansował do końca życia. W 1870 roku założył w naszym mieście Kółko Lekarskie, którego był pierwszym prezesem. Dziś tradycje Kółka kontynuuje tarnowski oddział Polskiego Towarzystwa Lekarskiego. Na polu działalności społecznej i charytatywnej Józef Starkel był niestrudzony. Działał w wielu organizacjach filantropijnych i kulturalnych, wspierał oświatę. Założył m.in. „Czytelnię dla Rzemieślników”, do której zakupił książki i wspierał ją też finansowo. Z jego inicjatywy powstało też Stowarzyszenie Rzemieślników „Gwiazdka Tarnowska”, którego celem była działalność edukacyjna. Prowadziło ono wykłady z wielu dziedzin, na przykład handlu, rachunkowości.

Słowem – wielki człowiek i wielce dla Tarnowa zasłużony. To uznanie i wdzięczność dla jego działań znalazły wyraz w mianowaniu go w roku 1866 honorowym obywatelem m. Tarnowa. Śmiało można uznać doktora Starkla za ojca nowoczesnej tarnowskiej służby zdrowia, ponieważ starał się o jej rozwój i postęp zgodnie z wszelkimi ówczesnymi osiągnięciami medycyny. Mało kto wie, że był on prekursorem Inspekcji Sanitarnej, powołał bowiem w Tarnowie miejską komisję zdrowia, która zajmowała się stanem higienicznym miejsc publicznych.
Ten wspaniały lekarz, wielki społecznik i po prostu dobry, mądry człowiek zmarł 15 września 1875 roku w naszym mieście i został pochowany na Starym Cmentarzu w Tarnowie. Warto wspomnieć, że kiedy w roku 1996 powstała w Wydziale Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Tarnowie komisja ds. nadawania patronów szpitalom tarnowskim, uchwaliła ona, żeby Szpitalowi Wojewódzkiemu w Tarnowie nadać właśnie imię doktora Józefa Starkla. Wojewoda tarnowski Wiesław Woda nie wydał jednak na to zgody, z uwagi na, jego zdaniem, obco brzmiące, niepolskie nazwisko… W roku 2000 z inicjatywy tarnowskich lekarzy odnowiono jego nagrobek, a w roku 2005 Rada Miasta nadała jego imię wspomnianemu na początku skwerowi. Zechciejmy zachować we wdzięcznej pamięci człowieka, który wszystkie swoje siły, zdolności, uczucia i pasję oddał w służbę mieszkańcom Tarnowa.

Maria Polaczek