Koncert jazzowy – Kasia Pietrzko Trio.

Muzyka, która wymyka się schematom, czyli koncert Kasia Pietrzko Trio. Tarnowskie Centrum Kultury zaprasza do 7 marca o godzinie 19.30 do Piwnic TCK, przy Rynku 5. 

7 marca w Piwnicach TCK wystąpi Kasia Pietrzko – jedna z najbardziej oryginalnych pianistek i kompozytorek młodego pokolenia w polskim jazzie. Publiczność usłyszy materiał z jej najnowszej płyty „Fragile Ego”, łączący wrażliwość z mocną ekspresją muzyczną. Album ten ukazał się w prestiżowej serii Polish Jazz. Wraz z Kasią wystąpią jej wieloletni współpracownicy: Andrzej Święs (kontrabas) i Piotr Budniak (perkusja). To nie jest przypadkowy skład – obaj muzycy są równorzędnymi partnerami w kreowaniu brzmienia zespołu. Każdy z nich wnosi do tria własny muzyczny język i odmienne inspiracje, tworząc przestrzeń dla indywidualnych narracji muzycznych.

Kasia Pietrzko to jedna z najciekawszych osobowości współczesnego polskiego jazzu. Pianistka, kompozytorka i aranżerka, absolwentka i słuchaczka studiów doktoranckich Akademii Muzycznej w Krakowie, ma na swoim koncie współpracę z Tomaszem Stańko i występy na najważniejszych europejskich festiwalach jazzowych. Jej wcześniejsze albumy – „Forthright Stories” i „Ephemeral Pleasures” – przyniosły jej „Mateusza” Trójki, Grand Prix Jazz Melomani i nominację do Fryderyka.

Najnowszy album artystki, „Fragile Ego”, to pierwsze w 58-letniej historii prestiżowej serii Polish Jazz wydawnictwo sygnowane nazwiskiem kobiety-liderki i instrumentalistki. Na płycie słychać muzykę pełną nadziei – na ludzką wrażliwość, prawdę i wolność od społecznych wpływów. To dźwięki wymykające się schematom, łączące impresjonistyczną wrażliwość z silną ekspresją. Kompozytorka, by uzyskać obfite brzmienie, nie dodaje kolejnego głosu, a eksponuje możliwości każdego członka zespołu. Myślenie orkiestrowe podczas instrumentacji zostaje przełożone na trio, które nie zostaje sprowadzone do roli bezbarwnego akompaniamentu dla fortepianu.

„Najważniejszy jest dla mnie słuchacz – człowiek, który wierzy w to, co robię i sprawia mu to satysfakcję albo ukojenie. Na koncertach opowiadam o swoich słabościach, supermocach i rzeczach, które się we mnie cały czas kotłują. To, że ktoś przyjdzie i tego wysłucha – to jest czad.” – Kasia Pietrzko